OSTATNI RAZ Z NASZĄ KLASĄ... W KULCE :(

Uff, egzaminy i prawie cały rok szkolny za nami, więc można się zresetować :)

Nie patrząc na to, że przed nami weekend (a może właśnie dlatego), w dniach 26-29 maja, korzystając z pięknej pogody, integrowaliśmy się w Kulce :)

Tym razem na zieloną szkołę udaliśmy się z klasą VIII A i jej wychowawczynią, a naszą nauczycielką chemii - p. Aldoną Mioduszewską.

Czterodniowy pobyt na Mazurach wypełniony był trzynastoma aktywnościami (a właściwie czternastoma - dzięki uprzejmości opiekunów jakiejś grupy, na prośbę naszych Pań, mieliśmy dodatkowe pół godziny dyskoteki).

Staraliśmy się wybrać nowe zajęcia, ale przy takiej ich ilości musiało dojść do powtórzeń.

Podobnie jak w klasie siódmej wybraliśmy: akcję - integrację, ognisko z animatorem, Archery Challenge, wejście na wieżę ze skrzynek.

Nowością były: ścianka wspinaczkowa, walki sumo, laserowy paintball, wirtualne dywany, rejs Smoczą Łodzią, pływania na kajakach, ale cyrk - jazda rowerem bez pedałów i chodzenie na szczudłach, strzelanie z wiatrówek, dyskoteka. Szczególnie ta ostatnia okazała się idealnym treningiem przed balem ósmoklasistów :)

Podczas całego pobytu w Kulce bawiliśmy się świetnie! Natomiast wieczorami i nocami... 

Czuliśmy już bardzo mocno, że kończy się pewien etap naszego życia, nigdy więcej w takim składzie nie pojawimy się w tym miejscu. Dlatego też nie zwracając uwagi na ciszę nocną, ignorując czasami prośby p. Agaty o porozumiewanie się szeptem (chociaż rozumiała naszą potrzebę bycia razem), prowadziliśmy dłuuuugie rozmowy (prawie do rana), wspominaliśmy ostatnie lata. Nie obyło się bez łez :(

Zatem przypomnijmy sobie:

Dzień 1.

 

Dzień 2.

 

Dzień 3.

 

Dzień 4.